Bieżące informacje

POMAGAMY I CHRONIMY NAWET Z NARAŻENIEM ŻYCIA

Data publikacji 22.05.2024

„(…) piszę jeszcze cała w emocjach po ostatniej nocy. Postaram się napisać raz jeszcze w sposób bardziej wyważony, ale nie chciałam zwlekać z koniecznymi podziękowaniami za akcję, jaką przeprowadzili Policjanci (…) Rozpoczęli akcje gaszenia pożaru jeszcze przed przybyciem Straży Pożarnej. Jeden z Panów - co pewnie jest już wiadome przełożonym - wszedł przez okno z gaśnicą i zagasił główne zarzewie ognia.”- to tylko fragment podziękowań, jakie wpłynęły do Komendanta Powiatowego Policji w Lubaniu w związku z bohaterską postawą jednego z lubańskich funkcjonariuszy.

Jedna z mieszkanek Warszawy skierowała wyjątkowe słowa podziękowania do funkcjonariuszy, dzięki którym udało się szybko i skutecznie ugasić pożar budynku mieszkalnego. Za pośrednictwem Dowódcy Oddziału Prewencji Policji w Warszawie podziękowania dotarły do Komendanta Powiatowego Policji w Lubaniu, ponieważ jednym z policjantów, który walczył z ogniem, był mundurowy z lubańskiej komendy.

Warto po raz kolejny zaznaczyć, ze każdy dzień pracy w niebieskim mundurze jest inny. Rozpoczynając służbę, policjanci nie wiedzą, co przyniesie kolejny dzień. Jednak zawsze przyświeca im jedna maksyma: ,,Pomagać i chronić”. Najlepszym dowodem potwierdzającym te słowa jest postawa posterunkowego Grzegorza Domina - funkcjonariusza Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu, który w marcu br. odbywał adoptację zawodową w Oddziale Prewencji Policji w Warszawie.

Podczas jednej ze służb, około godziny 22:00, przypadkowy mężczyzna poinformował lubańskiego policjanta i jego partnera z patrolu, że z jednego z mieszkań wydobywa się ogień. Mundurowi natychmiast pobiegli w stronę wskazanego budynku. Na parterze zauważyli otwarte pomieszczenie wypełnione gęstym dymem. Z uwagi na zadymienie stróże prawa musieli się czołgać, aby sprawdzić, czy wewnątrz przebywają osoby, których życie i zdrowie może być zagrożone. Gdy policjanci ustalili, że w środku nikogo nie ma, jeden z nich powiadomił o zaistniałej sytuacji straż pożarną, a w tym czasie drugi, przy użyciu gaśnicy, rozpoczął gaszenie zarzewia ognia. Po opróżnieniu jednej gaśnicy mundurowi wybiegli z budynku po następną. Kiedy kontynuowali walkę z ogniem i duszącym dymem, na miejsce przybyli strażacy, którzy wykorzystując profesjonalny sprzęt, szybko dogasili pożar.

Policjanci podjęli natychmiastowe i przede wszystkim skuteczne działania, pomimo że istniało duże zagrożenie dla ich życia oraz zdrowia. W tej niezwykle niebezpiecznej sytuacji zachowali zimną krew i wykazali się ogromną odwagą. To najlepszy dowód na to, że maksyma „Pomagamy i chronimy” to nie tylko puste słowa, lecz idea oddająca istotę służby w niebieskim mundurze.

 

asp.szt. Justyna Bujakiewicz-Rodzeń

Powrót na górę strony